czwartek, 1 września 2011

Balsam do włosów

Dzisiaj chciałabym wam polecić mój ostatni zakup (który podpatrzyłam w internecie!) Przyznam się szczerze że nie lubiłam nigdy tej firmy a już na pewno nie wierzyłam że za taką cenę może być dobry kosmetyk! W końcu jednak skusiłam się przecież 5 złotych to nie majątek! Kupiłam szampon i balsam Joanna z tej samej serii za niecałe 10 zł i efekt jest REWELACYJNY! Muszę dodać że ja mam włosy bardzo zniszczone ciągłym rozjaśnianiem, prostowaniem, suszeniem, kręceniem, a teraz ich nie poznaję są jedwabiście miękkie, mają piękny połysk i nie puszą się...Odżyły i nawet koleżanki pytają się co zrobiłam z włosami...Dodam, że nigdy nie lubiłam odżywek bez spłukiwania bo wydawało mi się że włosy po umyciu wyglądają "na sklejone" ten balsam naprawdę jest inny...

Dzisiaj jestem niewyspana bowiem J. postanowił mnie dręczyć w nocy telefonami! Musiałam ściszyć dzwonek. Nie rozumiem tego człowieka, sprawa z autem już się zakończyła, ma upragnioną wolność a w sumie dalej mu coś nie pasuje ....

3 komentarze:

Promyczek pisze...

Wypróbuje na 100%. Moje włosy są wymagające , bo są kręcone i często suche jak siano. Przy najbliższej okazji dokonam zakupu, też nie ufam tej marce, choć ostatnio z niej miałam jedwab do włosów , który podobno nie jest jedwabiem, ale na moich włosach zdziałał cuda, włosy były lśniące i gładkie, więc może i odżywka też będzie ok.
Buziak :*

Paulina pisze...

Iguś, włosy są bardzo miękkie i przede wszystkim bardzo lśniące! Zawsze myślałam co tanie to jest "drogie" ale w tym przypadku się myliłam. Bardzo dobrze się układają mi włosy po tej odżywce.

Taita pisze...

O, tego mi właśnie trzeba! :) My blondynki musimy wyjątkowo dbać o włosy, bo niestety łatwo się niszczą. W Irlandii pewnie nigdzie tego kosmetyku nie dostanę, ale postaram się go sprowadzić z Polski skoro tak polecasz.

Co do tanich rzeczy to ja uważam, że nie wszystko tanie jest złe. I nie wszystko co drogie jest zawsze super jakości. W przypadku wielu markowych rzeczy często zwyczajnie się przepłaca - płaci się za renomę firmy, a z jakością różnie bywa. Zdarza się potem, że w drogim sweterku z Hilfigera pojawia się dziura, a bluzka z Benetona traci formę po pierwszy praniu.

No, ale jeśli ten kosmetyk z Joanny faktycznie działa cuda, a do tego jest tani, to pozostaje nam tylko się cieszyć :)