czwartek, 11 grudnia 2008

To co lubię...czyli parę drobiazgów

Hurrrra, Kraków ma szybki tramwaj ;)

No, ale nie o tym postanowiłam dziś napisać, bo ostatnio zaniedbuje Bloga! Nie lubię być niesłowna, a obiecałam parę dni temu Iwonie, że napiszę coś o sobie -czyli o pewnych drobiazgach, które umilają życie...

1. Lubie kawę Latte- koniecznie z dużą ilością dobrze spienionego mleka, z przykrością stwierdzam, że nie każdy posiada dar robienia kawy, dlatego mam swoje ulubione miejsca...

2. Książki obowiązkowo (przeważnie czytam w łóżku, lepiej zasypiam ;) Moi ulubieni pisarze to Grisham i Mendoza oraz... Małgorzata Musierowicz (zadziwiające że jej książki kupują starsze, stałe czytelniczki, aniżeli młodzież)

3. Mój ulubiony film ostatnio to "Diabeł ubiera się u Prady" przyznaję się, że ogladałam kilka razy (choć nigdy po polsku)

4. Lubię dobre kosmetyki (o tuszu Iconic Diora pisalam) dziś dowiedzialam się, że jest niedostepny bo Polacy robia dostawę dopiero w styczniu z Francji...a Polki bardzo szybko go zaakceptowały. Uwielbiam tylko błyszczyki- jakoś nie pamietam kiedy kupiłam szminkę ostatnio...

5. Lubię mojego kotka ;) kazdy wie, że go rozpuszczam...

6.Lubię zakupy, ale jestem bardzo wybredna, ale która kobieta taka nie jest??? Choćby mały drobiazg to ja musze zawsze go kupić. Ehh kobiety!

7. Lubię wieczory z moimi przyjaciółmi - zawsze sobie "plotkujemy" w internecie.

8. Lubię Londyn, bo to miasto z klimatem.

9. Nie wyobrażam sobie dnia bez czekolady.. Potrafię zjeść jej bardzo dużo i nie mieć wyrzutów sumienia ;)

10. Lubię Kraków, szczególnie Kazimierz i prawdziwe lody na tamtejszym Rynku. Nie żałuję, że podjęłam pewne decyzje...Ale o tym w swoim czasie...

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A Juniora nie lubisz, tak na marginesie:-)

Paulina pisze...

Ale Junior nie należy do paru drobiazgów ;-)

Anonimowy pisze...

Więcej takich postów, Paulinko :) Ja bardzo lubię w ten sposób odkrywać swoje wirtualnych przyjaciół :) Pozdrawiam serdecznie i z przyjemnością stwierdzam, że mamy wspólne upodobania :)

kalia1 pisze...

No to jak na jedną osóbke wiele lubisz i wiele Ci sie chwali.Pozdrowionka

I.nna pisze...

Ale pozytywnie się zrobiło.
Fajnie, że w końcu taka listę stworzyłaś. :)

Anonimowy pisze...

a ja w Krakowie byłam tylko 2 razy. raz jak byłam bardzo mała, a drugi raz był kilka lat temu. piękne miasto, ale i tak wolę mój od zawsze ukochany Wrocław :-)

Anonimowy pisze...

Promii Wrocław to ja też lubię i mam nadzieję w końcu wybrac się w odwiedziny do przyjaciółki, która tam mieszka:)

A ja czekolady nie jadłam ponad dwa lata a teraz wcina ją prawie codziennie :)
Musierowicz też uwielbiam... :)
Zakupów nie lubię :) Chyba jestem nietypową kobietę hihi ale co tam...
Kosmetyki też lubię , ale na te z górnej półki jeszcze mnie nie stać...ale lubie jak mi je ktoś sprezentuje :) A co:)

Kama pisze...

A ja też lubię Londyn, choć nigdy tam nie byłam. Kosmetyki, ciuszki, czyli babskie sprawy- chyba się zaniedbałam pod tym względem, ale obce mi to nie jest. Co do pogaduszek przez internet, to przypominam, że mamy zaległy babski wieczór na skype :). Buziaki. A Kazimierz też uwielbiam :)

Paulina pisze...

Dziewczyny, dziękuję za ciepłe słowa, myślę, że dzięki takim postom lepiej sie poznajemy ;) Pozdrawiam Serdecznie