
Bardzo chcę napisać osobisty post, ale nie czuję się na to jeszcze gotowa..I to nie dlatego, ze ten BLOG czytają osoby przeze mnie NIELUBIANE, (włącznie z byłymi chłoptasiami na czele) po prostu potrzebuje czasu, choć wiem, ze jestem juz bardzo blisko...Ale nie wiem co z tego wyjdzie, gdyz ostatnio robię coraz wiecej błędów na blogu ;)
Post miał być o mnie...ale dziś postanowiłam przypomnieć o pewnej ksiązce, obok której na pewno nie przejdziecie obojętnie- bo albo się wam spodoba, albo .....
...Camargo jest potęznym redaktorem naczelnym najbardziej wpływowego dziennika Buenos Aires, a ONA -Reina czyli KRÓLOWA dwa razy młodszą, niedoświadczoną dziennikarką z której On zrobił gwiazdę mediów i swoją kochankę...Osaczył ją swoją namiętnością i- dzieki swoim ludziom- wiedział o kazdym jej kroku...A Reina tropiąc korupcję na najwyzszych szczeblach władzy, spotkała męzczyzne ,w którym naprawdę się zakochała i zerwała ze swoim szefem...A przeciez "takich jak on sie nie zostawia" Wyrzucił ją z pracy, pozamykał drzwi do innych redakcji i z szatańską premedytacją niszczył dziewczynę dosłownie i w przenośni. Myslał, że w ten sposób zmusi ją aby wróciła do niego na kolanach...
"Tomas Eloy Martinez to wybitny pisarz argentyński, którego twórczość rekomendują najwięksi twórcy latynoamerykańscy: Carlos Fuentes i Gabriel Garcia Marquéz, wielokrotnie nagradzany pisarz, dziennikarz i scenarzysta, jest autorem opowiadań i powieści, m.in. słynnej Evity, przetłumaczonej na 25 języków i wydanej w 30 krajach, która przyniosła mu międzynarodową sławę".